Kierowcy zespołu Toro Rosso nie byli zadowoleni po dzisiejszym wyścigu o GP Chin. Jaime Alguersuari po incydencie stracił spojler, a Buemi już na początku zmuszony był wycofać się z wyścigu po wypadku z Vitantonio Liuzzim.
Jaime Alguersuari„Próbowałem dziś zdobyć punkty, ale ostatecznie nie udało się, ponieważ popełniłem błąd dublując kogoś z HRT, był on wolniejszy ode mnie, pokazywano mu niebieskie flagi, ale on jeździł od brzegu do brzegu toru. Próbowałem wyprzedzić po prawej, ale on podjechał do mnie i dotknął mojego skrzydła, właśnie tak je straciłem. Próbowaliśmy jako pierwsi z całej stawki jazdy na oponach przejściowych, ale na końcu i tak musiałem zjechać po nowy komplet opon. Robiłem co mogłem w tym szalonym wyścigu. Na slickach byliśmy naprawdę szybcy, wyprzedziłem Sutila, podjąłem jeszcze kilka razy próbę wyprzedzania. Jestem jednak rozczarowany wynikami. Teraz jedziemy na mój domowy wyścig do Barcelony, gdzie mam nadzieję kolejny raz będę walczył o punkty.”
Sebastien Buemi
„Brak jazdy w piątek był moim pierwszym problemem, ponieważ to oznaczało, że nie mogłem dobrze pojechać w kwalifikacjach, a kiedy startuje się ze środka stawki zwiększa to ryzyko tego typu wypadku. Nie chcę nikogo obwiniać za wypadek, Liuzzi stracił kontrolę nad bolidem i wpadł we mnie. To był bardzo trudny weekend, teraz musimy popracować i zobaczyć, co da się zrobić w Barcelonie. Potrzebuję także więcej szczęścia.”
18.04.2010 12:16
0
szkoda zespołu, mogli przypunktowac. To prawda potrzebuja wiecej szczescia bo bolid ma potencjal a chlopaki niezle sobie radza. Glowa do gory w Hiszpanii bedzie lepiej
18.04.2010 12:16
0
Jaime się rozkręca ;-) Gratulacje dla niego świetna jazda podczas wyścigu ale pech ...
18.04.2010 12:20
0
Jazda Hiszpana zaczyna mi się podobać. Może w domowym GP wreszcie zdobędzie kolejne punkty.
18.04.2010 12:25
0
3. pjc wątpie w to raczej TR nie ma dobrego bolidu
18.04.2010 12:30
0
Szkoda Buemiego, facet ciągle ma pecha. Zazwyczaj ktoś w niego wjeżdża i psując wyścig ;|
18.04.2010 13:08
0
4. Ja tam uważam że bolid nie jest zły , a nawet dobry. Szkoda Jaime stracił punkty na ostatnich okrążeniach
18.04.2010 13:49
0
Algersuari namieszał bo przez niego SC wyjechał i zmniejszyła się przewaga 40 sek Roberta nad Hamiltonem i przez niego nie było podium w Renault. Szkoda ale cóż jeszcze nie wszystko stracone
18.04.2010 15:40
0
7@ a co wyścig jeszcze trwa ,że nie wszystko stracone
18.04.2010 15:41
0
jaime dzisiaj sperniczył sprawę
18.04.2010 18:16
0
8 sezon nadal trwa i dlatego nie wszystko jeszcze skończone
19.04.2010 00:27
0
No właśnie to był kluczowy incydent dla dalszej jazdy naszego zawodnika w wyścigu. Trochę szkoda, ale i tak jest wyśmienicie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się